MARCYPORĘBA – wieś w Polsce położona w województwie małopolskim, w powiecie wadowickim w gminie Brzeźnica.

Rzymskokatolicka Parafia p.w. św. Marcina w Marcyporębie.

Pierwsze zapisy o parafii pw. św. Marcina w Marcyporębie pochodzą z 1335 r., a dotyczą składanego świętopietrza.
Wybudowana została w stylu gotyckim z drewna modrzewiowego w latach 1670-1672. Wokół kościoła znajdował się cmentarz parafialny, a pozostałością po nim jest grobowiec rodziny Baumów, dziedziców Kopytówki posadowiony po zachodniej stronie kościoła.
Pochowani tam są: Antoni baron Baum (*1763), żona jego Helena (*1797), jego syn, Józef baron Baum (*1821), synek Józefa – Wiktor Józef (zmarł po roku życia*1845), córka Józefa (żyła tylko 2 tygodnie*1854).

W latach 2005-2008 proboszcz Jan Giądły przeprowadził renowację najbardziej wartościowych zabytków kościoła.

Obecny proboszcz ks. mgr Rafał Marciak kontynuuje tradycję dbając o kolejne renowacje tego zabytkowego kościoła. Jedną z jego inicjatyw jest renowacja, a właściwie odbudowa grobowca Baumów. To duża inwestycja, ale jakże cenna historycznie i ważna dla nas, mieszkańców okolicznych miejscowości.

Pierwsze informacje o rodzinie Baumów gromadził św. pamięci Antoni Głowiński. W latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku, sporządził pierwsze drzewo genealogiczne, na podstawie szkicu Ludwika Seelinga oraz notatek Karoliny Seeling, co było materiałem wyjściowym dla każdego, kto później tę wiedzę  rozszerzał.

W opowieści o Baumach wykorzystane są  informacje z książki napisanej  przez Isabele Roskov-Rydel Niemiecko-austriackie rodziny urzędnicze w Galicji 1772-1918, która poświęciła historii Baumów rozdział książki.

Podziękowania kieruję także historykom z Bielska Białej panom dr Grzegorzowi Madejowi i Piotrowi Kenigowi, którzy znaleźli wypisy z ksiąg parafialnych z parafii rzymsko katolickiej p.w. Św. Mikołaja w Bielsku dotyczące chrztu dzieci Józefa Bauma von Appelshofen i dokumenty dzierżawy dóbr Sułkowskich z zamkiem przez Józefa Bauma. Przetłumaczyli także wyciągi z ksiąg parafialnych z Katedry św. Szczepana w Wiedniu.

 

 

Rodzina Baumów pochodzi z Saksonii.

Najstarsze dokumenty do których udało się dotrzeć dzięki Maximilianowi Zollowi, mówią o tym, że Dyonisus Baum pochodził z Drezna, był protestantem, ale w 1722 przeszedł na katolicyzm. Jego żoną była Ernestina Elizabeth Appelshofen.

Poznali sie na dworze w Dreznie.  Mieli córkę Marie Johanne i syna Josepha Frededrika (ur. 1727, zm. 1806/1807). Żoną Josepha Frederica była Elizabeth Edle von Zinner (ur. 1739, zm.1816). Ślub odbył się w Katedrze św. Szczepana w Wiedniu 27 września 1761.W akcie ślubu Dyonisus określany jest jako „królewski tajny szambelan”.

Wspomniany wcześniej Dionisus Baum, był ojcem Józefa Bauma i dziadkiem Antoniego barona Bauma.

Rodzina Baumów była blisko związana z rodziną książąt Sułkowskich. Józef Baum był oficerem w służbie Augusta księcia Sułkowskiego. Ten z kolei był szambelanem na dworze Augusta III i z nim przybył do Polski.

Józef Baum był zatrudniony w założonej przez króla Stanisława Augusta Poniatowskiego w roku 1765 szkole rycerskiej.

Józef Baum był członkiem korpusu oficerskiego, wymieniany w dokumentach z 1766 roku jako 2.Generał-adiutant zastępcy dowódcy.

Z niepotwierdzonych informacji wynika, że ze szkoły musiał ze względu na udział w pojedynku odejść.

Ciesząc się zaufaniem księcia Augusta Sułkowskiego i z jego wsparciem, został starostą krajowym w Bielsku. Pełnił również obowiązki Starszego Krajowego w Cieszynie i następnie został starostą wielickim.

9 sierpnia 1777 roku otrzymał szlachectwo z rąk cesarzowej Marii Teresy. W akcie nadania pisano o jego pracowitości, zapale, zręczności i mądrości. Przydomek „von Appelshofen” otrzymal na własne życzenie, honorując tym nazwisko matki.

Pełnił kolejno funkcje starosty cyrkularnego w Stanisławowie i w Rzeszowie.

Józef Baum von Appelshofen miał dziewięcioro dzieci, sześciu synów i trzy córki.

Matką chrzestną jednej z córek Ursuli Eleonory była księżna Eleonora Sułkowska co potwierdza bliskie relacje obu rodzin, Sułkowskich i Baumów.

Najstarszy syn Józefa Bauma von Appelshofen to Antoni, który urodził się w Wiedniu 6 września 1763 roku. Ciekawe, że ochrzczony był tuż po urodzeniu,  7 września 1763. Na chrzcie, który odbył się w Katedrze Św. Szczepana w Wiedniu dostał imiona – August Antoni, a rodzicami chrzestnymi byli August i Antoni książęta Sułkowscy.

Po ukończeniu gimnazjum w wieku 15 lat rozpoczął służbę państwową.

W wieku 31 lat administrował Galicją  Zachodnią. Był również starostą w Myślenicach.

W 1809 roku był „c.k. radcą dworu”. Jako krakowski starosta cyrkularny mieszkał w Krakowie przy ul. Grodzkiej 97.

6 stycznia 1808 roku Cesarz Austrii Franciszek I nadał Antoniemu Baumowi von Appelshofen godność Kawalera Królewsko-Węgierskiego Orderu św. Stefana.

24 grudnia 1811 roku Cesarz Austrii nadał Antoniemu Baumowi tytuł barona.

Panowała powszechna opinia, że Antoni baron Baum von Appelshofen był jednym z pięciu najbardziej wpływowych i skutecznych urzędników w Galicji.

W styczniu 1812 roku został mianowany pełnomocnym komisarzem Komisji Sasko-Austriackiej do spraw kopalni w Wieliczce.

Otrzymał również zadanie misji dyplomatycznej w Warszawie przez ministra spraw zagranicznych Austrii księcia Metternicha.

Uczestniczył w Kongresie Wiedeńskim. Podczas rokowań doszło do konfliktu z bratem cara Aleksandra księciem Konstantym. I prawdopodobnie to zaważyło na kontynuowaniu dalszej kariery dyplomatycznej.

Powrócił na stanowisko starosty bocheńskiego.

Jak go oceniały wówczas osoby znające go bliżej ?

Ignacy Wielogłowski opisuje tak:

„urzędnik ten liczył około lat pięćdziesięciu, był dość wysokiego wzrostu i dobrej tuszy o nader łagodnej twarzy i rzadkiej uprzejmości. Całe z resztą jego obejście świadczyło o starannem domowem wychowaniu. Mówił poprawnie po polsku, trącąc wszakże morawskim narzeczem.”

Uczeń gimnazjum w Bochni Benedykt Gregorowicz w pamiętnikach spisuje wizytę cesarza Franciszka I w Bochni.

„Młodzież gimnazjalna pod oknami barona Bauma grała ku naszej uciesze muzykę turecką. Starosta Baum podarował kilka guldenów na zakup kolejnych instrumentów dętych dla młodzieży.”

Starosta Baron Baum osobiście wręczał uczniom nagrody za osiągnięcia. Ujął się także za uczniami, którzy byli bici przez katechetę. Po rozmowie i upomnieniu katechety, ten zaprzestał stosowania kar cielesnych.

Antoni Baron Baum von Appelshofen kupił w roku1814 od księcia Poniatowskiego majątek Kopytówka i Brzezinka.

Był żonaty dwukrotnie. Pierwsza żona (nn) urodziła czworo dzieci, syna Teophila i 3 córki: Wilhelminę, Marię, Johannę.

Z drugą żoną Heleną z domu Walczak (Walser)  (ur. 1796, zm. 1884, pochowana w grobowcu w Marcyporębie) doczekał się 7 dzieci.

Jedyna córka Karolina i  sześciu synów – August Karol, Heinrich Antoni, Antoni, Józef (pochowany w grobowcu w Marcyporębie), Ferdynand (pochowany w Radoczy).

Antoni baron Baum zmarł w wieku 66 lat i został pochowany w grobowcu w Marcyporębie.

Jak wspominał Aleksander Wybranowski, który mieszkał w sąsiedniej miejscowości Kosowo, jego niania opowiadała, że: „w dniu pogrzebu tego wielkiego pana nawet dzwony biły Baum, Baum”.

Jednego z synów Józefa barona Bauma wspomina w swoim artykule dr Konrad Meus.

Pan dr Konrad Meus zatytułował artykuł „Józef baron Baum Ritter von Appelshofen, ziemianin, polityk, zasłużony polski patriota”.

Józef Baum urodził się 12 października 1821 roku we dworze w Kopytówce.

Ukończył gimnazjum w Nowym Sączu, następnie wstąpił na Akademię Wojskową w Wiedniu. Po skończeniu Akademii służył w armii austro-węgierskiej. Stacjonował w Peszcie gdzie narażając własne życie ratował ludzi w czasie powodzi. W 1843 opuścił armię i objął zarządzanie majątkiem Kopytówka i Brzezinka.

Józef baron Baum był czynnym uczestnikiem powstania styczniowego. Oryginał pieczęci powstańczej został oddany do Muzeum Wojska Polskiego. Józef Baum był jednym z członków stronnictwa „Białych” w Krakowie.

Jednym z zadań, które powierzono Józefowi Baumowi było zorganizowanie oddziałów, które miały działać w zaborze rosyjskim. 31 sierpnia 1863 został  aresztowany we Lwowie. Jeśli rząd austriacki miałby dowody na jego działalność, czekałoby go długoletnie więzienie, utrata majątku i tytułu. Z powody braku dowodów po roku został zwolniony z więzienia.

Na grobowcu w Marcyporębie zostały wypisane funkcje jakie pełnił Józef baron Baum.

Poseł na Sejm Krajowy i do Rady Państwa

Wiceprezes Koła Polskiego w Wiedniu

Prezes Towarzystwa Wzajemnych Ubezpieczeń w Krakowie

Prezes Rady Powiatowej w Wadowicach

Ta ostatnia funkcja, zwana marszałkiem powiatowym, szczególnie była ważna ze względu na wyjątkowe zaangażowanie w działalność na rzecz Wadowic.

Sprzyjały temu zaangażowaniu przyjazne stosunki z dworem wiedeńskim. Dość wspomnieć, ze jego ojciec Antoni baron Baum był rzeczywistym radcą dworu cesarza Franciszka I.

Władze Wadowic wystąpiły o ustanowienie w mieście sądu obwodowego. Dzięki wsparciu Floriana Ziemiałkowskiego ministra austriackiego  do spraw Galicji i Józefa barona Bauma, w październiku 1876 Wadowice dostały zgodę na powstanie sądu Obwodowego wraz z więzieniem. To było ważne wydarzenie dla mieszkańców miasta.

Józef baron Baum był również twórcą Powiatowej Kasy Oszczędnościowej.

Był zaangażowany w budowę linii kolejowej Bielsko-Kraków-Trzebinia-Skawina.

Na wniosek Rady Miejskiej Wadowic Józef baron Baum doprowadził do uznania Wadowic jednym z 30 najważniejszych miast w Galicji co stało się w roku 1889.

Wydarzenia z 14 lipca 1878 pokazują jak wielu zwolenników miał Józef baron Baum, zarówno wśród mieszkańców jak i urzędników i notabli. Na wniosek ówczesnych władz miejskich na cześć Józefa barona Bauma prowadzono ulicami miasta korowód z pochodniami spod gimnazjum aż pod dom Bauma w Wadowicach. Pretekstem do tego korowodu był manifest cesarza Franciszka Józefa w podziękowaniu posłom Koła Polskiego za lojalne i patriotyczne działania w Radzie Państwa. W 1884 radni Wadowic podjęli decyzje o powstaniu pomnika Józefa barona Bauma. Pomnik z popiersiem  stanął przed gmachem Sądu Obwodowego w Wadowicach. Józef baron Baum otrzymał Honorowe Obywatelstwo miasta Wadowic nadane 6 marca 1872.

Józef baron Baum był ożeniony z Walerią Dunin herbu Łabędź. Rodzina Walerii miała posiadłości Głębowice i Gierałtowice.

Mieli dwoje dzieci, które zmarły wcześnie. Syn Wiktor Józef miał tylko roczek, a córka Józefa żyła tylko 2 tygodnie. Dzieci pochowane są w grobowcu w Marcyporębie.

Józef baron Baum von Appelshofen zmarł nagle 11 marca 1883 w Wiedniu.

Dla uczczenia pamięci Bauma, w Wadowicach odbyło się nadzwyczajne posiedzenie radnych miejskich. Postanowiono miedzy innymi stworzyć portret i zawiesić  w sali radnych.

10 kwietnia 1883 w kościele parafialnym w Marcyporębie odbyła się msza żałobna w której uczestniczyli mieszkańcy Wadowic, mieszkańcy okolicznych miejscowości, władze miejskie z burmistrzem Ignacym Brosigiem, władze powiatowe i prezydent Krakowa.

Msza żałobna zgromadziła wiele ważnych osobistości z Krakowa.

Między innym marszałek Krajowy Mikołaj Zyblikiewicz, biskup krakowski Albin Dunajewski, który wygłosił piękną mowę. Mówiono o przymiotach osobistych, przyrównywano jego działania obywatelskie do kapłańskich.

Karolina Baum często odwiedzała Kopytówkę, była gościem brata. Opowiadała o pięknym, zadbanym gospodarstwie, wspominała hodowlę koni arabskich.

Dzisiaj dwór, resztki zabudowań gospodarskich są  w opłakanym stanie, żal, jak wielu takich siedzib w Polsce.

Historia Baumów opisana jest w dużym skrócie. Wciąż jest wiele niewiadomych. Jeżeli ktoś posiada jakiekolwiek dodatkowe informacje, proszę o kontakt.

Ksiądz proboszcz jest inicjatorem w realizacji projektu remontu, rekonstrukcji grobowca Baumów. Mocno zaangażowała się rodzina, potomkowie Baumów.

Dzięki księdzu Marciakowi, jest już  zezwolenie konserwatora zabytków niezbędne do remontu grobowca.

Ksiądz proboszcz będzie występował o środki unijne. Stworzył subkonto służące wyłącznie gromadzeniu środków na remont grobowca.


Wpłaty można kierować :

Nazwa odbiorcy:

Parafia rzymskokatolicka p.w. św. Marcina

Plac św. Jana Pawła II 6

Marcyporęba

34-114 Brzeźnica

Konto do wpłat:

13 8112 0008 0012 5673 2000 0030

 Tytułem:

remont grobowca Baumów w Marcyporębie

Z ukłonami

Jacek Zoll

jacekzoll@op.pl

Listopad 2021


PROGRAM PRAC KONSERWATORSKICH DO GROBOWCA RODZINY BAUMÓW, KONIEC XIX W. NA DAWNYM CMENTARZU PRZY KOŚCIELE PW. ŚW. MARCINA BPA  Z 1670 R. W MARCYPORĘBIE, WOJ. MAŁOPOLSKIE.

Kraków, październik 2021 r.

Opracowały: mgr Maria Lisowska-Dziuba

                         mgr Anna Dziuba-Drożdż

 

 

I.IDENTYFIKACJA OBIEKTU

  1. Dane dotyczące obiektu:

  –   przedmiot konserwacji:

Grobowiec rodziny Baumów na dawnym cmentarzu przykościelnym od strony zachodniej, w formie wielostopniowej mastaby, piaskowiec, płyty inskrypcyjne z czarnego marmuru.

  – lokalizacja:

Marcyporęba, woj. małoploskie, parafia Rzymskokatolicka pw. św. Marcina Bpa.

  – czas powstania:

Koniec XIX w..

  -autor:

Nieznany.

  – użytkownik:

Parafia Rzymskokatolicka pw. św. Marcina Bpa w Marcyporębie.

  – wymiary:

Wys. 4,5 m, szer. 3,40 m, gł. 3,5 m.

  1. HISTORIA OBIEKTU

Drewniany kościół p.w. Św. Marcina wzniesiony w 1670 r. jako bezwieżowy, jednonawowy o konstrukcji zrębowej, oszalowany. Wieża izbicowa o pochyłych ścianach z XX w., zwieńczona ostrosłupowym hełmem. Korpus nakryty dachem dwuspadowym, jednokalenicowym, z barokową wieżyczką na sygnaturkę na kalenicy. Do nawy dobudowana jest kaplica otwarta do wnętrza. Prezbiterium zamknięte jest trójbocznie. W kościele zachowały się dwa cenne portale: jeden tzw. długoszowski, drugi manierystyczny, bogato zdobiony. Nad kruchtą i prezbiterium stropy kasetonowe z XX w. Na belce tęczowej umieszczono rzeźby „Grupy Ukrzyżowania” z gotyckim krucyfiksem z XV w. Ściany pokrywa polichromia z XIX i XX w. Ołtarz główny rokokowy II poł. XVII w., ołtarze boczne w nawie również rokokowe, w kaplicy ołtarz klasycystyczny. Ambona rokokowa. Chrzcielnica kamienna, renesansowa z 1545 r. Na cmentarzu przykościelnym murowana dzwonnica parawanowa z 1831 r.. Na dawnym cmentarzy przykościelnym od strony zachodniej znajduje się grobowiec rodziny Baumów z końca XIX w., którego konserwacja jest przedmiotem opracowania.

 

 

III. OPIS FORMALNO – STYLISTYCZNY I BUDOWA TECHNOLOGICZNA OBIEKTU

Grobowiec wykonany z piaskowca w formie wielostopniowej mastaby, płyty inskrypcyjne z czarnego marmuru. W górnej części grobowca gzyms z ornamentem liści laurowych. Wejście do grobowca zamknięte płaską płytą z okrągłym metalowym uchwytem zabezpieczone metalową sztabą.

Kamień ( piaskowiec) łączony jest fugowaniem.

Zwieńczenie grobowca niezachowane.

  1. STAN ZACHOWANIA I PRZYCZYNY ZNISZCZEŃ

Stan zachowania grobowca jest bardzo zły. Powierzchnię piaskowca pokrywa brud, kurz, smoliste zanieczyszczenia i czarna „fałszywa patyna”, a w górnej części kamień porastają glony. Liczne ubytki i wykruszenia kamienia na całej powierzchni grobowca. Powierzchniowa degradacja kamienia powstała w wyniku nawarstwiających się lub współistniejących wzajemnie czynników, głównie fizyko – chemicznych. Jednym z głównych procesów niszczących substancję kamienia są ciągłe zmiany klimatyczne. Różnice temperatur, opady, wiatr – wywołują negatywne skutki w warstwach powierzchniowych. Materiał budulcowy, jakim jest piaskowiec ulega ciągłym ruchom termicznym, w wyniku czego kurczy się i rozszerza. Ciągłość tych procesów doprowadza do powstania rys, mikropęknięć, przez co osłabiona została spoistość struktury materiału. Ale głównym czynnikiem niszczącym kamień jest woda. Woda opadowa dostaje się przez nieszczelnośći spoin lub jest podciągana kapilarnie z podłoża. Wilgotność ta wzrasta w czasie długotrwałych opadów lub roztopów. Woda przenikająca do kamienia uruchamia w nim różnego rodzaju procesy fizyko – chemiczne. Ciągłe działanie wody powoduje rozpuszczanie, pęcznienie i wymywanie składników mineralnych z kamienia i spoinowań. Jedną z głównych przyczyn niszczących strukturę kamienia jest cykliczne zamarzanie i topnienie lodu oraz śniegu. Lód powoduje znaczny wzrost ciśnienia na otaczający go materiał, przez co przyczynia się do jego erozji. Przemieszczająca się woda uruchamia różnego rodzaju sole znajdujące się w kamieniu. Sole przy odparowywaniu wody kumulują się w warstwach przypowierzchniowych. Wszystkie sole krystalizując się powiększają znacznie swoją objętość. Powtarzalność tego procesu doprowadziła do powstania powierzchniowych zniszczeń piaskowca. Najgroźniejsze efekty działalności soli widoczne są w partiach przyziemia. Tam najczęściej powstają wykwity i przebarwienia kamienia.

Znaczną rolę w procesie niszczenia odgrywa zanieczyszczone powietrze, ogrzewanie węglowe, spaliny samochodowe emitują gazy, które w połączeniu z wodą opadową tworzą „kwaśne deszcze”. Związki te, nawet w małym stężeniu, ale przy długotrwałym działaniu, z biegiem czasu niszczą obiekt.

Porowatość powierzchni kamienia doprowadza do osadzania się smółek, sadzy, kurzu i pyłu. W wyniku trwałych zespoleń mineralnych i przemian chemicznych powstała warstwa tzw. czarnej patyny. Warstwa ta mocno przylega do kamienia zmieniając naturalną kolorystykę.

Zniszczeń dopełniają wadliwie przeprowadzone prace naprawcze lub ich brak w stosownym czasie.

W najwyższej części grobowca nie zachowało się zwieńczenie.

  1. WNIOSKI I ZAŁOŻENIA KONSERWATORSKIE

Stan zachowania obiektu wymaga przeprowadzenia kompleksowych zabiegów konserwatorskich mających na celu poprawę własności technicznych oraz utraconych wartości estetycznych, podniesienie walorów obiektu jako zabytku sztuki.

Celem prac konserwatorskich będzie przede wszystkim powstrzymanie i wyeliminowanie przyczyń powstania destruktu. Na całość procesu konserwacji złożą się zabiegi konserwacji technicznej i estetyczno – plastycznej. Wzmocnienie osłabionej struktury i wytrzymałości mechanicznej kamienia to naczelne zadanie konserwacji technicznej. Dokładne odczyszczenie powierzchni obiektu usunie wieloletnie nawarstwienia kurzu, brudu, smółek i zanieczyszczeń przemysłowych oraz tzw. fałszywej patyny. Usunięcie wszelkich wtórnych nawarstwień, osłabionych i wykruszających się spoinowań, kitów. Zabiegi dezynfekcji i dezynsekcji zlikwidują zarodniki mikroorganizmów takich jak glony, pleśnie i grzyby. Do zadań konserwacji technicznej należeć również będzie wzmocnienie poprzez proces impregnacji i hydrofobizacji osłabionej struktury kamienia, poprawienie jego wytrzymałości mechanicznej.

Zabiegi konserwacji estetycznej poprzez rekonstrukcję ubytków formy architektonicznej, rekonstrukcję ubytków spoin oraz scalenie kolorystyczne przywrócą pierwotny wygląd i kolorystykę obiektu.

Prace konserwatorskie poprzedzone zostaną przeprowadzeniem czynności dokumentacyjnych mających na celu:

– stworzenie dokumentacji obiektu przed konserwacją;

– rozpoznanie techniki i technologii obiektu;

  1. PROGRAM PRAC KONSERWATORSKICH
  2. Wstępne oczyszczenie kamienia (na sucho).
  3. Usunięcie starych osłabionych kitów.
  4. Usunięcie zmurszałych, zasolonych i wykruszających się spoin.
  5. Wstępne zabezpieczenie osypujących się partii kamienia środkiem wzmacniającym silikonowym o nazwie SARSIL – klinkier, Zakłady Chemiczne „Silikony Polskie” Sp. Zo.o. w Nowej Sarzynie, stosując nasączenie lokalne zniszczeń pędzlem.
  6. Odczyszczenie kamienia metodą mechaniczną przy zastosowaniu agregatu CP.
  7. Doczyszczenie kamienia:
  8. a) metodą chemiczną z użyciem Alkuteksu firmy Remmers;
  9. b) ręczne doczyszczanie szczotkami mosiężnymi i nożami szewskimi;
  10. Uzupełnienie ubytków w partii dolnej metodą wklejania taszli z tego samego gatunku kamienia (jeżeli zajdzie taka konieczność).
  11. Wypełnienie drobnych ubytków kamienia kitem mineralnym o nazwie Funcosil Restaurieromortel firmy Remmers, barwionym w masie i nakładanym warstwowo. W miejscach większych i głębszych ubytków proponuje się kity wzmocnić zbrojeniem z drutu niekorodującego tzw. „pajaczkami”.
  12. Uzupełnienie usuniętych spoin fugą mineralną o składzie tradycyjnym 3 cz. Piasku drobnego (żółtego), 1 cz. wapna dołowanego, 0,5 cz. Cementu białego portlandzkiego z dodatkiem pigmentów lub firmową fugą renowacyjną wapienno – trasową o nazwie Trass – Kalk – Fugensanier – Morte firmy Tubag z odpowiednio opracowaną spoiną.l
  13. Nasączenie kamienia środkiem przeciw porostom, mchom i glonom – środkiem o nazwie StoPrim Fungal firmy Sto nanoszony pędzlem.
  14. Hydrofobizacja i środkiem Funcosil SL firmy Remmers i impregnacja wzmacniająca kamień środkiem Steinfestiger 300 firmy Remmers.
  15. Retusz uzupełnień.
  16. Części metalowe: odczyszczenie powierzchni z rdzy i resztek farby olejnej, zabezpieczenie antykorozyjne, malowanie farbą półmatową w kolorze grafitowym.
  17. Wykonanie dokumentacji konserwatorskiej przed, w trakcie i po konserwacji według obowiązującego schematu.

mgr Maria Lisowska-Dziuba

mgr Anna Dziuba-Drożdż